Eko w Wielkim Mieście

Ostatnio nabrałam ochoty na robienie deserów z truskawkami a ten jest jednym z moich ulubionych ;-) Może to już ostatnie truskawki w tym roku? Dlatego zapraszam do zrobienia tej tarty ;-) Składniki ciasto:  1,5 kubka mąki pszennej ok. 3/4 kostki zimnego masła 82% 1 jajko szczypta soli 4 łyżeczki cukru trzcinowego nie rafinowanego Składniki na krem do ciasta: 250 g serka mascarpone 1 opak. śmietany 30 lub 36 % Dodatkowo: ok. 250 g - 300 g świeżych truskawek lub innych owoców np. malin, borówek amerykańskich lub jagód listek świeżej mięty do przybrania Sposób wykonania: Mąkę przesiać do miski, dodać cukier, sól, masło pokroić na mniejsze części aby było łatwiej zagniatać ciasto i na koniec wbić sparzone wcześniej jajko. Zagnieść rękami ciasto lub użyć do tego miksera i włożyć je na ok. 20 min do zamrażalnika. W tym samym czasie nagrzać piekarnik do ok. 190 C. Nasmarować blachę masłem i oprószyć mąką. Wyjąć ciasto z zamrażalnika i rozwałkować je. Następnie wyłożyć

 1. Najdroższe ubrania są ustawione od razu przy wejściu do sklepu. Ubrania są rozmieszczane są według ceny, to posunięcie liczy na naszą impulsywną decyzję o kupieniu danej rzeczy. Ma to spowodować, że dana rzecz na tyle nam się spodoba, że nawet nie zajrzymy na koniec sklepu i nie będziemy grzebać wśród tańszych ubrań. 2. Odzież jest połączona na manekinach w gotowe zestawy.  Nie musimy już kombinować  jak daną rzecz wykorzystać w naszej stylizacji. Mamy gotową stylizację do wyjścia. Najlepiej jest oczywiście kupić od razu cały zestaw ;-). Obserwacja manekinów sklepowych może być dla nas źródłem inspiracji aktualnych trendów. 3. Buty, akcesoria i torebki wiszą obok siebie. Nie musisz się przemieszczać po całym sklepie w celu poszukiwania dodatków do wykończenia stylizacji. Już nie musisz się martwić do jakiej torebki pasują buty, które wpadły Ci przed chwilą w oko. Wystarczy, że kupisz obie rzeczy. 4. Zara nie posiada reklam. Na reklamy przeznacza ok. 0,3 % dochodu. Gł

Składniki:  2 cukinie 1 bakłażan 1 czerwona papryka 1 żółta papryka ok. 0,5 kg pieczarek 2 pomidory 2 cebule 1-2 ząbki czosnku 1 papryczka chili 1 pasata pomidorowa woda przefiltrowana liście laurowe ziele angielskie czarny pieprz papryka wędzona kurkuma świeży imbir zioła prowansalskie majeranek rozmaryn oregano szczypta nierafinowanego trzcinowego cukru sól morska masło do smażenia świeża bazylia do przybrania Przygotowanie: Cukinię, bakłażana, pieczarki umyć, obrać i pokroić w kostkę, pomidory sparzyć, obrać i pokroić w kostkę, cebulę obrać i pokroić w kostkę, paprykę umyć i pokroić w kostkę. Roztopić masło na patelni i wrzucić cebulkę, jak się zeszkli, dodać pieczarki, jak się usmażą z cebulką to przekładamy je do większego garnka, dodajemy: cukinię, bakłażana, paprykę, pomidory, papryczkę chili i zalewamy wodą, dodajemy pasatę i resztę przypraw. Gotujemy do miękkości warzyw. Podajemy z świeżymi listkami bazylii. Gotowe. Danie jest sycące i bardzo

czyli krótka historia mojego życia z RZS Wiem, pisanie o chorobach jest dla większości osób dość dołujące ale od ok. 1,5 roku sama choruję na RZS czyli Reumatoidalne Zapalenie Stawów i może tym wpisem pomogę choć jednej osobie i ominie ją dość długa droga diagnozowania choroby, którą często przechodzą chorzy. Jest to schorzenie przewlekłe o podłożu autoagresywnym, czyli nasz  układ odpornościowy sam atakuje stawy a w dalszym postępowaniu choroby także organy wewnętrzne, mogą ale nie muszą towarzyszyć mu inne schorzenia, również często o podłożu autoagresywnym np. niedoczynność tarczycy, łuszczyca, atopowe zapalenie skóry lub inne takie jak: zwyrodnieniowa stawów itp. Zdarzyć się może, że inna choroba autoimmunologiczna taka jak np. Łuszczyca lub AZS może w dalszym rozwoju choroby wpłynąć na stawy. Lekarze łączą występowanie tej choroby z Łuszczycowym Zapaleniem Stawów. Zadaniem skóry jest chronienie narządów wewnętrznych przed różnymi czynnikami zewnętrznymi. Dlatego schorzenia sk

Czyli jak sprzedawcy w sieciówkach nami manipulują Ostatnio byłam na przeglądzie ofert sieciówek  na sezon wiosna-lato 2020 w jednej z galerii handlowych i widziałam zatrważającą scenę. Pani ekspedientka w bardzo manipulatorski sposób kierowała rozmową z klientką. Przynosiła jej całą masę drogich ubrań, które nie były warte tak zawyżonej ceny. Pani niestety była idealną ofiarą, ponieważ miała delikatną aparycję i nie była asertywna. Przez to, że ekspedientka poświęciła jej czas na przynoszenie sterty ubrań i na poświęcony czas na ich przymierzanie. Pani poczuła się zobowiązana do zakupienia tych ubrań. Widać było, że nie chce kupić tych wszystkich rzeczy. Rachunek wyniósł kilkaset złotych co było absurdalnym zakończeniem tej żenującej sceny. Nie wnikam czy Panią było na to stać i czy zakupione ubrania były tego warte. Niestety nie jest to odosobniony przypadek. Marketing często wykorzystuje nasze kompleksy, słabości i lęki, które wpływają na nasze  wybory zakupowe. Dlatego zapoznan

Jest to porcja dla 2 osób Składniki: 1,5 kubka mąki pszennej 2 łyżki nierafinowanego cukru trzcinowego 1 łyżka cukru waniliowego 1 łyżka sody oczyszczonej 1 jajko 1 kubek mleka roślinnego np. Kokosowego 1 jabłko masło klarowane do smażenia cukier  puder lub syrop klonowy do polania racuchów Wykonanie: Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy cukier, cukier waniliowy i sodę oczyszczoną. Mieszamy, dodajemy jajko i wlewamy mleko roślinne. Mieszamy składniki. Obieramy jabłko i kroimy na drobne części i dodajemy do ciasta. Ponownie mieszamy. Smażymy na maśle klarowanym. Placuszki nakładamy łyżką na rozgrzaną wcześniej patelnię. Posypujemy cukrem pudrem lub polewamy syropem klonowym. Gotowe. Lubię je robić na niedzielne śniadania. Podaję z kakaem. Talerzem owoców i domowym dżemem. Ps. Cukier waniliowy możemy zrobić samodzielnie poprzez dodanie do nierafinowanego cukru, przekrojoną laskę wanilii, razem z środkiem z laski. Następnie parę dni razem marynujemy, potrząsając od

 Look of the day Historia stylu safari ma swoje korzenie w kolonializmie Afryki i Indii przez europejczyków, która miała miejsce w XIX wieku. Jest to jeden z mroczniejszych okresów w historii europy. Bogate rodziny europejskich elit lubiły podróżować do egzotycznych miejsc.  Początkowo ten styl kojarzył się z kolonizatorami i myśliwymi polującymi na dziką zwierzynę na afrykańskiej sawannie. Mi ten styl kojarzy się z filmem „Pożegnanie z Afryką” albo z książkami Alfreda Szklarskiego opowiadającymi o przygodach Tomka na różnych kontynentach. Materiały noszone w tym stylu są głównie naturalne, ponieważ noszone w wysokich temperaturach muszą zapewniać odpowiednią cyrkulację powietrza. Nikt na słońcu nie wytrzymałby w poliestrze ;-). Króluje len, bawełna i wiskoza, ew. jedwab. Paleta barw jest ograniczona do kolorów ziemi. Biel, khaki, wszelkie odcienie brązu, beżu czy karmeli są pożądane w naszych stylizacjach. Wzory inspirowane umarszczeniem dziko żyjących zwierząt też się przyjmą.

Nie wiem jak wy alej ja lubię wylegiwać się w gorącej wodzie z różnymi dodatkami, najlepiej przy muzyce i świecach zapachowych ;-) Przedstawię wam kilka propozycji na domowe spa: 1.  Kąpiel z soli morskiej z morza martwego i odrobiną olejku eterycznego, np. z lawendy. Sól morska redukuje napięcie mięśni, związane z przemęczeniem oraz ze stresem. Na wannę wody dodajemy ok. 1 szklankę soli i kilka kropli olejku. Olejek lawendowy odstresowuje. Kąpiele solankowe są polecane przy problemach skórnych.  2. Kąpiel z koziego mleka i miodu i olejku eterycznego z róży.  Mleko podgrzewamy, dodajemy do niego 1-2 łyżki naturalnego miodu. Jak miód się rozpuści w mleku to dodajemy olejek i wlewamy do wanny. Miód i mleko nawilżają i odżywiają skórę. Możemy również zrobić domowy puder do kąpieli na bazie mleka. Mieszamy ze sobą odtłuszczone mleko w proszku razem z mąką ziemniaczaną i taką mieszankę wrzucamy pod lecący strumień wody w wannie. Mieszamy ręką składniki w wannie. Do takiej kąpieli

Historia skandalu firmy Veclaim marki należącej do Jassiki Mercedes Słynna polska blogerka modowa założyła firmę odzieżową, która miała być szyta w 100% w Polsce, w sposób etyczny, miała być to jest dobre słowo ponieważ większość ubrań z jej standardowej kolekcji, rzeczywiście były szyte w Polsce ale część z kolekcji basic nie była. Marka korzystała z gotowych koszulek firmy Fruit of the Loom pochodzącej z Maroka a w Polsce tylko wykańczała je na zasadzie farbowania, wykańczania przy szwach czy robienia nadruków oraz do wyciętej metki Fruit of the Loom doszywała swoje metki. Nic pewnie by się nie wydało, gdyby nie przyszła do jednej z znanych stylistek koszulka marki Vaclaim z nie odciętą pod spodem metką firmy Fruit of the Loom, co udostępniła w swoich mediach społecznościowych, w internecie zawrzało a klienci poczuli się oszukani. Już wcześniej niektóre osoby zauważyły, że przy metkach koszulek z kolekciji basic marki Veclaim są ślady po uciętej wcześniejszej metce i zaczęli się z

Wczoraj udałam się do dwóch centrów handlowych w celu przejrzenia ofert sklepów na okres wiosenno  - letni. Poniżej przedstawię wam kilka propozycji, które mi najbardziej przypadły do gustu:-). - Koszula z jedwabiu z wiązaną kokardą pod szyją w pięknym niebieskim kolorze. Jest to klasyka kobiecej garderoby, taka koszula nadaje szyku zwykłym spodniom z sieciówki i czyni naszą stylizację bardziej elegancką. Koszula z jedwabiu Wólczanka, seria Lambert:  tu - Beżowa koszula z kokardą wiązaną pod szyją w urocze czerwono- bordowe kwiaty. Taka koszula nadaje nam bardziej kobiecego i zarazem eleganckiego wyglądu. Myślę, że z czerwonymi spodniami i beżowymi szpilkami, wyglądałaby jeszcze lepiej ;-) Kwiecista koszula z wiązaniem pod szyją Wólczanka:  tu - Koszulka z jedwabiu na cienkich ramiączkach. Taka koszulka jest świetną bazą do naszej garderoby. Jest bardzo uniwersalna nada nam możliwość, tworzenia sporej ilości zestawów. Błękitna jedwabna koszulka z koronką pr

Moje patenty na ładne włosy Był czas kiedy miałam bardzo grube, mocne i zdrowe włosy ale z czasem zrobiły się słabsze i zaczęły wypadać garściami. Pewnie był to wynik moich eksperymentów z ich farbowaniem. Nie wiedzieć czemu nie podobał mi się mój naturalny kolor włosów a miałam kolor czarny i farbowałam się na różne odcienie blondu. Tęskniłam za kolorem włosów jakie miałam we wczesnym dzieciństwie. Byłam blondynką a w wieku ok. 6-7 lat włosy mi ściemniały do prawie czarnych. Po moich licznych eksperymentach kolorystycznych, w których niestety nie wyglądałam za dobrze, zmieniły swój odcień, obecnie mam ciemny brąz wpadający pod słońcem w bardzo ciemny blond. Po szczęśliwym powrocie do naturalnego koloru, obiecałam sobie nie farbować ich więcej. Przedstawię wam moje naturalne sposoby na ich pielęgnację: 1. Brałam witaminy w kapsułkach o w miarę dobrym składzie: były to witaminy A+ E, K2 MK7, witaminy z grupy B oraz witaminę C i D 3 oraz kwasy tłuszczowe omega 3, 6, 9. Nie należy p

Składniki: 2-3 ekologiczne udka z kurczaka 3 marchewki 2 pietruszki 1/2 selera 1/2 pora 1-2 ziemniaki świeża natka z selera 1 cebulę przefiltrowana woda 1-2 ząbki czosnku 1/2 korzenia kurkumy 1 papryczka chili ew. świeże liście lubczyku lub gałązka rozmarynu czarna sól kala namak 2 listki laurowe kilka ziaren ziela angielskiego czarny pieprz szczypta nierafinowanego cukru trzcinowego ew. maggi lub sos sojowy świeża natka z pietruszki makaron nitki bez glutenu Sposób wykonania: Do garnka wlewamy wodę i dodajemy udka. Gotujemy przez ok 1 godzinę na małym ogniu. W międzyczasie zbieramy powstały szum z powierzchni wywaru. Jak nie będziemy zbierać szumu z powierzchni rosołu to niestety będzie nie najlepszy w smaku. Kolor  i zapach rosołu też wtedy nas nie zachęcą do jedzenia. Obieramy warzywa i myjemy. Po tym czasie dodajemy je do wywaru z kurczaka razem z opaloną nad ogniem cebulką. Dodajemy przyprawy i gotujemy przez następne 1,5 godz., na małym ogni

Kochani, bardzo chciałabym wam podziękować za pierwsze 1000 wyświetleń mojego bloga, gdyby nie wy to nie chciałoby mi się pisać kolejnych wpisów. Cieszę się, że do mnie zaglądacie i czytacie moje wpisy. Po ilości wyświetleń widzę co lubicie czytać i po tym staram się dobierać więcej eko tematyki, którą uwielbiam. Dopiero się uczę prowadzić bloga więc odbiega on od ideału ale się staram aby był on autentyczny. Z jakością zdjęć też jest średnio ale obiecuję z czasem nauczyć się robić je coraz ładniejsze. Rok temu zaczęłam prowadzić bloga ale po przypadkowym usunięciu trzech pierwszych wpisów wkurzyłam się i przestałam pisać, ale dalej chciałam pisać bloga i to małe marzenie dalej za mną chodziło, więc 12 kwietnia 2020 roku zaczęłam na nowo prowadzić bloga. Nie spodziewałam się, że tak szybko zwiększy się grono moich czytelników. Dziękuję, że jesteście ;-)

czyli krótko o historii wzoru w panterkę Motyw panterki w modzie jest na tyle klasyczny i uniwersalny, że powraca do naszych szaf praktycznie co sezon. Historia tego deseniu na ubraniach sięga czasów jaskiniowców. Pierwsze ubrania naszych przodków były wykonane ze skór upolowanych przez nich dzikich zwierząt. Upolowanie tygrysa czy pantery było bardzo trudne i wymagało nie lada umiejętności myśliwskich i kondycji fizycznej. Skóry nie tylko chroniły przed chłodem ale były odbierane również jako symbol siły i władzy. Ich dostępność była limitowana. Dlatego były tak lubiane przez rodziny królewskie na przestrzeni wieków. Jedną z pierwszych kobiet noszących futra w cętki była w latach 30 XX wieku Maureen O'Sullivan odtwórczyni roli Jane w Tarzanie. W latach 50 XX wieku cętki znów podbiły serca kobiet a to za sprawą Christiana Diora, który 1947 roku zaprezentował je na swoim pokazie jako wzór na sukienkach. Zainspirowała go do tego jego asystentka Mitzah Bricard, która była znana z

Uwielbiam oglądać filmy, na chwilę dzięki nimi przenoszę się do zupełnie innej rzeczywistości. 1. ''Przeminęło z wiatrem'' . Vivien Leigh jako Scarlet O' Hara była genialna. Nie wspomnę o kostiumach w których wystąpiła w filmie. Ten film zdecydowanie zasłużył  na Oscara. Może nie mam za bardzo się czym chwalić, ale po obejrzeniu filmu byłam w szoku jak bardzo jestem podobna do jednej z bohaterek filmu. Dało mi to trochę do myślenia. Ciekawie jest zobaczyć swoje zachowane w krzywym zwierciadle. 2. ''Włoskie wakacje'' z Audrey Hepburn. Film opowiada historię księżniczki ciekawej poznania prawdziwego życia, która nie spodziewała się, że  spotka miłość. Po tym filmie uznałam Audrey za ikonę mody a filmy z jej udziałem oglądam z wielką przyjemnością. 3. ''Sokół Maltański''  film z intrygą kryminalną w tle. Warto go obejrzeć dla Humphreya Bogarta. 4. ''Artysta" . Zakochałam się w tym filmie. Zrobiony jest w stylist

Moje naturalne patenty na ładne nogi: 1. Szczotkowanie skóry na sucho działa m.in antycellulitowo, detoksykująco i wygładzająco. 2. Peeling z fusów kawy i olejów kokosowego lub oliwy z oliwek i olejku z grejpfruta.     Peeling również można zrobić z oleju z dodatkiem cukru lub soli. Taki peeling ma działanie antycellulitowe i wygładzające skórę. 3. Usunięcie nadmiaru soli z diety. Sól przyczynia się do powstawania cellulitu. 4. Picie sporej ilości wody. Ma ona właściwości nawadniające organizm i pomaga usuwać toksyny z organizmu. 5. Dieta lekkostrawna. Z witaminami z grupy B i potasem, dużą ilością warzyw i owoców zwłaszcza cytrusowych, np. grejpfrutów. Powinnyśmy zrezygnować z tłustych i słonych dań i słodyczy. Taka dieta zmniejsza cellulit. 6. Masaż antycellulitowy bańką chińską. Na you tubie jest sporo filmików instruktażowych. Przeciwwskazania do masażu bańką chińską: są m.in.: żylaki, cera naczynkowa, hemofilia, gorączka, przechodzenie choroby zakaźne

Czyli historia ubrań w paski Ubrania w paski zyskały miano klasyka letniej garderoby. Droga tego wzoru od najbardziej znienawidzonego i szykowanego do ulubieńca naszych szaf była długa i niezwykle ciekawa. Wszystko zaczęło się od biblii a mianowicie o zapisie z 19 rozdziału księgi kapłańskiej a brzmiącego: n ie będziesz nosił ubrania utkanego z dwóch rodzajów nici. Tu głównie nie chodziło o nie noszenie ubrań we wzory tylko o nie łączenie różnych rodzajów tkanin w noszonych przez siebie ubraniach. W kulturze żydowskiej ma to tylko aspekt zdrowotny. Jak  dziś wiadomo mieszanki tkanin utrudniają właściwą termoregulację organizmu, wszystko zależy od ich połączenia, ponieważ różne włókna mają różną higroskopijność, czyli wchłanialność wody a co za tym idzie dają różny komfort noszenia. Dlatego była preferowana przez nich tradycja noszenia ubrań zrobionych w całości z jednego rodzaju włókna. Niestety zostało to opacznie zrozumiane i nie winny niczego wzór w paski został przez hierarch