Jak duże firmy produkujące ubrania nami manipulują cz. 2

Dodatki z  sieciówek vs. Ali Express

Ostatnio zauważyłam przeglądając strony niektórych sieciówek typu: Zara, H&M, Stravidarius pełno dodatków, które podobne albo identyczne można kupić na chińskiej stronie: Ali Express. Jest tylko jedno ale... na tej chińskiej stronie można je często kupić nawet o ponad połowę taniej. Przykład ? Modne jakiś czas temu perełkowe spinki do włosów na stronie H&M kosztują ok. 40 zł za 2 sztuki na Ali Express ok. 8zł za 2 sztuki po przeliczeniu z dolarów na złotówki. Opaska szeroka z perełkami kosztuje na stronie Stravidariusa ok. 40 zł a na Ali Express kosztuje ok. 15 - 20 zł. Torebki typu koszyk w Zarze kosztują powyżej 150 zł a na stronie Ali Express trochę powyżej 70 zł. Różnica cen jest spora. Czy to znaczy, że sieciówki sprowadzają dodatki do swoich sklepów hurtowo z Chin i sprzedają nam po zawyżonych cenach? Ciekawe jak jest z jakością akcesoriów ze strony Ali Express. Co o tym myślicie? Czy warto kupować dodatki w sieciówkach ? Czy wolicie je kupić po znacznie niższej cenie na chińskich stronkach? A może pierwszy raz o tym przeczytaliście?  Dajcie znać co myślicie w komentarzach ;-)

Dla przykładu wkleję wam link do spinki kokardy do włosów, którą kupiłam w Stradivariusie https://www.stradivarius.com. Dla porównania znalazłam podobną na stronie Ali Express https://www.aliexpress.com. Oczywiście po znacznie niższej cenie. Porównanie to dało mi wiele do myślenia!