Naturalna pielęgnacja

Czyli jak wygląda moja codzienna rutyna pielęgnacyjna:



Dzień zaczynam od prysznica, nie wyobrażam sobie, żeby rano się nie umyć wolę zrezygnować z makijażu niż z porannego odświeżenia.


Do mycia twarzy i ciała używam mydła afrykańskiego Dudu Osun, które pięknie pachnie i ładnie się pieni, piana nadaje się  również do golenia nóg. Od kiedy używam tego mydła to nie kupuję pianki do golenia, ponieważ nie czuję takiej potrzeby. To samo dotyczy żeli pod prysznic i płynów do kąpieli. Nogi golę maszynką wielorazową. Nie polecam plastrów do depilacji nóg przy atopowym zapaleniu skóry. Ta historia może się nie najlepiej dla nas skończyć. Podrażnimy skórę i mogą pojawić się na niej nieciekawe zmiany, które będą trudno się goić. Do mycia twarzy i ciała fajne jest również Czarne mydło Savon Noir. Daje uczucie przyjemnego oczyszczenia skóry. Mydło działa podobnie jak peeling enzymatyczny, więc nadaje się do skóry wrażliwej lub problemowej. Ciało po kąpiei delikatnie osuszam ręcznikiem. Do samego mycia twarzy używam również japońskiej gąbki konjac namoczonej samą wodą. Fajnym sposobem jest raz na jakiś czas, przemywanie twarzy wodą gazowaną, ładnie napina, ujędrnia i oczyszcza skórę jest to sposób Koreanek na ładną cerę. Zabieg stosować max. 2-3 razy w tygodniu. Po nie przespanej nocy na opuchliznę oczu fajnym sposobem jest masaż okolic oczu kostką lodu, zawiniętą w kawałek bawełnianej tkaniny. Po kąpieli szczotkuje ciało na sucho szczotką z naturalnego włosia. Podczas szczotkowania pomijam miejsca na skórze, gdzie znajdują się zmiany atopowe. Szczotkowanie ma wiele właściwości zdrowotnych m.in. detoksykuje, złuszcza martwy naskórek, pomaga w walce z cellulitem i z rozstępami, relaksuje. Ciało po tym zabiegu jest absolutnie gładkie i miłe w dotyku ;-). Zamiast balsamu używam nie rafinowanego oleju kokosowego lub oliwy z oliwek. Zamiast dezodorantu lub antyperspirantu używam ałunu lub dezodorantu, który sama robię, przepis na ten dezodorant zamieszczę wam we wpisie o kosmetykach DIY, uważam że tego typu kosmetyki z drogerii są nie zdrowe, przez zawartość soli aluminium i innych dodatkowych substancji takich jak parabeny. Powodują one blokadę gruczołów potowych co nie pozwala organizmowi na właściwą termo regulację, niektórzy ten związek łączą z nowotworami piersi u kobiet, nawet jeśli nie udowodniono jego bezpośredniego wpływu na rozwój komórek nowotworowych to lepiej nie ryzykować. Po za tym aluminium wpływa neurodegeneracyjnie na komórki mózgu. Następnie myję zęby szczoteczką bambusową do zębów, która w mniejszym stopniu oddziałuje na środowisko niż jej plastikowa koleżanka i pastą bez fluoru z dodatkiem ksylitolu, który również ma działanie przeciw próchnicze. Fluor niestety był używany w obozach zagłady jako dodatek do wody aby więźniowie się nie buntowali, po za tym podejrzewa się go o negatywny wpływ na komórki mózgu. Do naszej pasty do zębów można dodać proszek z czarnego węgla aktywnego, który będzie miał właściwości wybielające zęby. Nie polecam węglą w tabletkach ponieważ się ciężko miażdży i duże kawałki nie zmielonego węgla mogą powodować podrażnienia zębów. Usta płuczę wodą z dodatkiem naturalnego olejku miętowego i eukaliptusowego, które mają działanie przeciw wirusowe i przeciw bakteryjne.  W weekendy jak mam więcej czasu to płuczę zęby olejem kokosowym nierafinowanym, ssanie oleju trwa ok. 20 min, można to robić podczas porannych rytuałów pielęgnacyjnych. Olej kokosowy na właściwości przeciwwirusowe i anty bakteryjne.  Zapobiega krwawieniu dziąseł, zapobiega przeziębieniom, delikatnie wybiela zęby. Olejki eteryczne z mięty i eukaliptusu lubię również dodawać czasami do kąpieli do wanny, zwłaszcza latem dają fajne uczucie odświeżenia. Zęby można dodatkowo wyczyścić nitką dentystyczną wykonaną z naturalnych składników ;-). Używam jej jak tylko mam okazję ją kupić, niestety nie wszędzie taką można dostać. Twarz pryskam wodą różaną lub tonikiem z nano cząsteczkami srebra. Tonik ma ukoić i nawilżyć skórę. Woda różana dodatkowo ma piękny zapach a tonik ze srebrem ma właściwości antybakteryjne więc będzie dobry również dla cery trądzikowej. Pod oczy można wklepać serum z ekstraktem ze śluzu ślimaka i dodatkiem olejku nawilżającego. Serum ma działanie nawilżające i przeciw zmarszczkowe. Wklepuję żel aloesowy połączony z olejkiem nawilżającym w twarz np. migdałowy, arganowy, z pestek moreli, z awokado, z jojoba, orzechów macadamia lub konopi.  Latem warto na dzień używać olejku z nasion marchwi lub nasion malin, są to naturalne filtry UV. Sam żel aloesowy sprawia wrażenie lekko wysuszonej skóry ale połączony z olejkiem już nie. Po za tym olejek z jego dodatkiem będzie miał lżejszą konsystencję. Lubię mieć nawilżoną skórę twarzy, pewnie dlatego, że mam skórę suchą. Podczas nakładania olejku w skórę twarzy, można zrobić masaż. Szczególnie polecam obejrzenie filmików na you tubie o jodze twarzy i masażu twarzy. Jogę twarzy poznałam z kanału Joga Piękna p. Marty Kucińskiej, która motywuje kobiety do dbania o siebie. Masażu twarzy z kolei nauczyłam się podczas zajęć z kosmetologi jak uczyłam się na technika kosmetologii, w szkole policealnej. Robiłam to głównie dla siebie ponieważ bardzo kiedyś interesowałam się zabiegami kosmetycznymi i chciałam umieć o siebie zadbać bez potrzeby chodzenia do kosmetyczki i zostawiania u niej sporych nakładów finansowych. Chciałam wam podlinkować masaż twarzy abyście też mogły się jego nauczyć. Wstydzę się występować publicznie a moje próby robienia nagrań wymagają jeszcze sporych poprawek ;-). Myślę, że Basia Włodkowska z kanału Azjatycki Cukier was do niego zachęci. Masaż twarzy możemy również wykonywać wieczorem przed pójściem spać, jeśli rano nie mamy na to czasu. Na usta nakładam nawilżający balsam do ust, który sama wykonuję z naturalnych składników. Przepis na ten balsam o zapachu pomarańczowych delicji zamieszczę wam we wpisie o kosmetykach DIY. Włosy rozczesuję szczotką z naturalnego włosia, czasami robię delikatny makijaż, spryskuję ubrania perfumami, spinam włosy w koka specjalnym przyrządem i jestem gotowa do wyjścia. Przyrząd ten po zdjęciu go z włosów po paru godzinach noszenia robi genialną burzę naturalnych loków, które dobrze się trzymają bez żadnego utrwalania. Wieczorem makijaż zmywam namoczoną w wodzie rękawicą typu Glov bez dodatku kosmetyków do demakijażu. Czasami jak mam mocniejszy makijaż to zmywam go wcześniej olejem kokosowym a następnie olej zmywam dokładnie ciepłą wodą z dodatkiem mydła. Niestety olej kokosowy o ile nadaje się do ciała to nakładamy na twarz robi na niej spustoszenie, blokuje gruczoły łojowe i powstają na niej wypryski skórne, więc lepiej zawsze jest go zmyć z twarzy przed pójściem spać. Wieczorem z kolei robię wszelkie zabiegi pielęgnacyjne i myję włosy. Raz lub dwa razy w tygodniu robię peeling jeśli chodzi o twarz to masuję ją silikonową szczoteczką lub robię peeling z pestek nasion malin z dodatkiem jakiegoś olejku nawilżającego. Peeling ust robię z cukru i miodu. Robię go ok. 2 razy w tygodniu. Po wmasowaniu peelingu w twarz i usta zmywam go letnią wodą. Maseczki robię z białej glinki z dodatkiem wody i olejku naturalnego lub mąki ryżowej z wodą. Maseczki te mają działanie odświeżające, oczyszczające i nawilżające skórę. Robię je ok. 2-3 razy w tygodniu. Peeling do ciała robię z kawy z dodatkiem oliwy z oliwek i olejku z grejpfruta, który działa anty cellulitowo lub z oliwy z oliwek i brązowego cukru lub soli morskiej. Peeling ciała robię ok. 2 razy w tygodniu. Pięty ścieram dwa razy w tygodniu marokańskim pumeksem Hammam z glinki lub elektrycznym pilnikiem do stóp. Są po nim bardzo gładkie. Nie polecam za to skarpet złuszczających do stóp jak jesteście alergikami to możecie nabawić się nie ciekawych zmian na skórze stóp, sama się o tym jakiś czas temu przekonałam. Mój wpis o naturalnych patentach na ładne nogi znajdziecie tu. Przed myciem głowy, wmasowuję w jej skórę różnego rodzaju toniki, np. ajurwedyjski tonik z Orientany lub z dodatkiem chili z babci Agafi. Powodują one szybszy wzrost włosów. Włosy myję ok. 2 razy w tygodniu i myję je szamponami bez dodatku SLS-ów, które są odpowiedzialne m.in.  za wypadanie włosów, np. z Yope lub afrykańskim mydłem Dudu Osun. Mydło bardzo dobrze się pieni tylko trzeba pamiętać, aby włosy spłukać na koniec chłodną wodą z dodatkiem octu jabłkowego lub soku z cytryny, włosy po płukance stają się błyszczące, jak jej nie wykonacie to włosy będą matowe. Jak mam problem z wypadaniem włosów to robię płukanki z liści pokrzywy lub ze skrzypu polnego, aby je wzmocnić. Czasami do szamponu do mycia włosów dodaję 1 łyżeczkę  sody oczyszczonej i tą mieszanką myję włosy. Jest to domowy szampon oczyszczający, jeśli używacie produktów do stylizacji włosów to warto taką mieszanką umyć włosy raz na jakiś czas aby oczyścić włosy z ich pozostałości. Podczas mycia włosów warto zrobić sobie masaż skóry głowy, który wzmacnia włosy i  chroni je przed wypadaniem oraz zapobiega bólowi głowy. Włosy lekko osuszam ręcznikiem, nie trę ich za mocno. Włosy spryskuję na koniec wodą różaną, aby je nawilżyć. W końcówki wcieram olejek arganowy. Wpis o naturalnej pielęgnacji włosów znajdziecie tu. Później czyszczę uszy patyczkami z eko bawełny, która nie jest wybielana chlorem. Raz na dwa tygodnie reguluję sobie brwi pęsetką i robię hennę. Przed pójściem spać smaruję je olejkiem rycynowym, aby ładnie rosły. Raz w tygodniu obcinam i piłuję paznokcie a w skórki wcieram olejek nawilżający. Bardzo rzadko maluje je przezroczystą odżywką. Lakiery i odżywki drogeryjne do paznokci mają często paskudne składy, ale są też takie o nieco lepszym składzie i o nich zrobię wam osobny wpis. Czasami przed pójściem spać wklepuję w dłonie krem nawilżający DIY z naturalnych składników  i zakładam na nie bawełniane rękawiczki, aby składniki zawarte w kremie ładnie się wchłonęły w skórę rąk. Jest to dobre ale uciążliwe rozwiązanie dla atopowców, których skóra jest wysuszona i często swędzi nie miłosiernie;-). Zawsze dzięki rękawiczkom mniej się podrapiemy po i tak nie najlepiej wyglądających zmianach skórnych niż bez nich. Taki sam zabieg nawilżający możemy zrobić na stopy.  Jeśli chodzi o nawilżenie skóry twarzy to powtarzam rutynę poranną, czasami wieczorem wcieram w twarz olejek z owoców dzikiej róży, który lekko zabarwia skórę na żółto. Dlatego zawsze używam go wieczorem. Ma działanie nawilżające, rozjaśniające skórę  i przeciw zmarszczkowe. Myję zęby, rozczesują włosy. Jestem gotowa do spania ;-)

A jak wy dbacie o siebie? Macie jakąś rutynę pielęgnacyjną?




Uwielbiany przez ze mnie szampon  z Yope o obłędnym orientalnym zapachu, włosy po nim ładnie pachną i błyszczą oraz silikonowa szczotka do masażu twarzy.




Moja szczotka z naturalnego włosia do szczotkowania ciała. Podobną kupicie w Rossmanie.

Linki do produktów o których była mowa w tekście:

- czarne mydło Dudu Osun: kupicie  tu
- czarne mydło Savon Noir: tu
- gąbka konjac: tu
- szczotka do masażu ciała z końskiego włosia: tu
- szczoteczka bambusowa do mycia zębów: tu
- naturalna nitka do czyszczenia zębów: tu
- pasta do zębów z ksylitolem: tu
- proszek wybielający zęby z węglem aktywnym: tu
  zamiennie możemy używać węgla aktywnego w kapsułkach: tu
- woda różana: tu
- tonik z srebrem koloidalnym: tu
- olejki naturalne do pielęgnacji: kupicie tu
- olejek z nasion marchwi: tu
- olejek z pestek malin: tu
- olejek z dzikiej róży: tu
- olejek rycynowy: tu
- peeling z pestek malin: tu
- żel aloesowy: tu
- ajurwerdyjski tonik do włosów z Orientany: tu
- wcierka do włosów z dodatkiem chili z babci Agafi: tu
- szampon Yope bez sls-ów: tu
- patyczki do uszu z eko bawełny: tu
- pumeks do stóp hammam z glinki: tu
- naturalny olejek eteryczny o zapachu eukaliptusa: tu
- naturalny olejek eteryczny o zapachu mięty: tu
- naturalny olejek eteryczny o zapachu grejpfruta: tu
- biała glinka: tu
- silikonowa szczoteczka do masażu twarzy: tu
- wielorazowa maszynka do golenia: tu
- żyletki do maszynki wielorazowego użytku: https://skladprosty.pl
- rękawica z mikrofibry do zmywania make up' u Glov: tu
- płatki kosmetyczne do demakijażu z eko bawełny: tu
- szczotka do czesania włosów z naturalnym włosiem: tu
- przyrząd do robienia koka: tu
- serum ze śluzem ślimaka: tu
- dezodorant w kamieniu: ałun kupicie tu
- rękawiczki bawełniane do spania: tu
- skarpetki do zabiegów kosmetycznych:tu

- przykładowy filmik o masażu twarzy znajdziecie na kanale na you tubie Basi Azjatycki Cukier Włodkowskiej: tu
- przykładowy filmik o jodze twarzy znajdziecie na you tubie na kanale Joga Piękna Marty Kucińskiej: tu
resztę składników do pielęgnacji znajdziecie w swojej kuchni ;-)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nieromantyczny Reumatyzm

Jakie są rodzaje materiałów ubrań ?

Tarta z kremem mascarpone i truskawkami